Liturgia a osobowość, druga część serii Źródło i Szczyt, to niepublikowana dotąd w języku polskim jedna z wczesnych prac von Hildebranda, w której autor przedstawia kult Boży jako naturalne środowisko kształtowaniu ludzkich postaw. Dzieło to wydaje się szczególnie ważne w czasach, gdy życie sakramentalne sprowadza się do chwilowych przeżyć lub rytuałów życia religijnego oderwanych od codzienności. Daje okazję do refleksji nad tym, jak rozumieć ducha wspólnoty, czci, dyskrecji czy tego, co klasyczne, i poprzez rozwój życia sakramentalnego lepiej przeżywać codzienność.
„Książka Dietricha von Hildebranda ma na celu uzmysłowienie czytelnikom tej pełnej powagi prawdy o istocie liturgii. Ma również na celu wyjaśnienie tego, jak liturgia kształtuje pełną osobowość uczestniczących w niej. Napotykamy tu jednak dodatkową trudność, o której wypada wspomnieć. Autor – z jednej strony przez swoje teologiczne i filozoficzne teksty kształtujący mentalność ojców Soboru Watykańskiego II, a z drugiej wielki krytyk fałszywego sposobu odczytania tak zwanego „ducha Soboru” – odwołuje się w Liturgii a osobowości wyłącznie do liturgii sprzed reformy. Jest to zrozumiałe, ponieważ książka powstała w 1955 roku. Wówczas nie było jeszcze wiadome, że Kościół zbierze się na Soborze i że w wyniku ogłoszonych przez niego reform, również liturgia zostanie poddana zmianom. Wobec tego, lektura będzie prostsza dla tych, którzy znają nadzwyczajną formę rytu rzymskiego. Dla ułatwienia staraliśmy się zamieścić tłumaczenia łacińskich formuł, obficie cytowanych przez autora. Gdzieniegdzie staraliśmy się również uzupełnić tekst książki krótkimi informacjami na temat rytu. Z pewnością warto, by czytelnik czy to przed, czy w trakcie lektury zadbał o poznanie rytu mszy świętej w starszej jej formie. Hildebrand nie pisze wyłącznie o mszy świętej, choć prawdą jest, że poświęca jej znaczną część swojej pracy. Niejednokrotnie jednak odwołuje się do brewiarza, czyli liturgii godzin. Poza jednym wyjątkiem odwołania do niej są zrozumiałe dla każdego, kto posługuje się współczesną, a więc zwyczajną formą tej modlitwy. Książka może stanowić inspirację, by z większą swobodą podjąć uczestnictwo w celebracji mszy według rytu sprzed 1962 roku. Nie podjęliśmy się jednak wydania tej pracy w takim celu. Uznaliśmy, że refleksja autora poświęcona osobowości kształtowanej przez liturgię będzie mieć takie samo znaczenie dla uczestników wcześniejszej i współczesnej formy liturgii. Mimo różnicy w opisywanych rytach książka nie straciła na aktualności. Zajmuje się bowiem sprawami wiecznymi, aktualnymi pomimo upływu czasu i zmieniających się form celebracji. Należy zwrócić uwagę, że dla autora liturgia stanowi całość. Nie ogranicza się wyłącznie do coniedzielnej mszy świętej. Wraz z liturgią godzin i sakramentami jest jakby ekosystemem dla ludzkiego ducha, który przez udział w celebracji wzrasta i jest kształtowany. Również adoracja Boga w sposób pełny i całościowy dokonuje się przez wszystkie celebracje liturgiczne ponawiane każdego dnia roku liturgicznego”.
fragment wstępu Tomasza Grabowskiego OP
z opisu Wydawcy